Mleczko ptasie


   Delikatna, lekka pianka oblana czekoladą. Przypomina oryginal, chociaż dokładnie go nie odwzorowuje. Jest pyszna, waniliowa, ale jej smak zmienicie używając owocowej galaretki, natomiast konsystenencję zmodyfikuje agar. Własnoręcznie stworzoną piankę możecie też podarowaćjako prezent :)



  • 200 g śmietanki kremówki
  • 250 g serka mascarpone
  • 2 łyżki cukru pudru
  • łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 20 g żelatyny, agaru lub galaretki
  • 200 g gorzkiej lub mlecznej czekolady
  • masło do natłuszczenia foremki
   Kremówkę, serek, cukier puder i ekstrakt podgrzac w rondelku. Dodać żelatynę, energicznie wymieszać i gotować około 3 minuty po zawrzeniu. Zdjąć z ognia, przestudzić i zmiksować, by masa się napowietrzyła. Przelać do natłuszonej foremki (u mnie 20 x 20), po zastygnięciu schować do lodówki na 2- 4 godziny.
   Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej, wystudzić. Piankę pokroić w prostokąty albo kwadraty, obtaczać w czekoladzie i układać na papierze do pieczenia. Deser będzie gotowy po 20- 30 minutach. Smacznego!

13 komentarzy:

  1. Domowe zawsze najlepsze. Pychotka! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. mmm, wygląda naprawdę pięknie :) a smakuje zapewne jeszcze lepiej!
    na prezent rzeczywiście sprawdziłyby się takie pianki idealnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ależ cudnie się prezentuje. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie pogardziłabym takim prezentem :). Tak btw, już chyba zawsze ptasio-mleczne blogowe konstrukcje będą mi się kojarzyć z "aferą wedlowską" ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie ma to jak domowe słodycze :) Uwielbiam ptasie mleczko, więc chętnie spróbuję Twojej propozycji :) Mogę się poczęstować? ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ommmm jakie pyszności. W sam raz dla takiego łasucha jak ja <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nadawałyby się jako prezent:)
    W sam raz :)
    Pyszności:)

    OdpowiedzUsuń
  8. i to nawet dwuwarstwowe! ale odlot ;]

    OdpowiedzUsuń
  9. Mniam :) kiedy ja wypróbuję te wszystkie przepisy:)...następny dodany do zakładek :)...ale tak smakowicie to ptasie mleczko wygląda...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pewna, że smakuje lepiej, niż oryginalne :)

    OdpowiedzUsuń