Babeczki z musem czekoladowym i porzeczkami

   Wspólne gotowanie  w wirtualnej kuchni jest coraz popularniejsze. Wcale się nie dziwię, bo to świetna zabawa i dobra okazja do integracji bloggerów. Przepis jeden, a wersji tyle, ilu uczestników;)
   Tydzień temu zapraszałam Was do wspólnego pieczenia. Byłam bardzo zaskoczona, że tak dużo osób przyłączyło się do wspólnej zabawy. A swoją obecnością zaszczycili mnie:

Nikol z bloga Nikol od kuchni
Kasia z bloga My sweet life
Iza, czyli Smaczna Pyza
Jola z bloga Abc mojej kuchni
Sylwia, czyli Pożeraczka
Bartek, czyli Facet na talerzu
Ola z bloga Kuchcik Ola 
Magda z bloga Drobinki smaków
Agata z bloga Crispy biscuits
Nadzieja z bloga W wiśniowym ogrodzie

Zachęcam do obejrzenia ich wersji wypieku:)






  • 35 g miękkiego masła
  • 30 g cukru pudru
  • 150 g mąki
  • 1/4 szklanki kefiru lub śmietany
  • łyżeczka cukru z wanilią

  • 200 g czekolady
  • 200- 220 ml śmietanki kremówki

  • porzeczki do dekoracji




    Masło utrzeć na puch z cukrem pudrem. Dodać mąkę i cukier z wanilią, jeszcze raz zmiksować. Dodać śmietanę, wymieszać dłonią, przełożyć na stolnicę. Zagnieś gładkie ciasto podsypując mąką, chłodzić 15- 30 minut. Po tym czasie rozwałkować jak na pierogi, wykrawać koła i wykładać foremki do babeczek (10- 12). Piec 15- 25 minut w 180 stopniach, wystudzić.
   Połamaną na kostki czekoladę podgrzać w rondelku z kremówką. Jeszcze ciepły mus przelać do babeczek, odłożyć do zastygnięcia, udekorować. Smacznego!



Serdecznie dziękuję Uczestnikom za udział ,włożoną pracę i wspólną zabawę!

24 komentarze:

  1. Dzięki za wspolne pieczenie - babeczki wyszly boskie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dziękuję za przepis i wspólną zabawę - moje łasuchy już prawie wszystko wczoraj pochłonęły :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
  3. Dziękuję za wspólną zabawę. Z przepisu na pewno skorzystam jeszcze wiele razy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Również dziękuję za wspólną zabawę, mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś zorganizować podobną akcję :) Właśnie opublikowałam swoją propozycję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Babeczek już nie ma, ostatnie poszły na śniadanie :-)
    Dziękuję za wspólne pieczenie i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Babeczki piękne, muszą przepysznie smakować;) żałuję, że nie dałam rady piec z Wami, na szczęście jest przepis, więc nadrobię zaległości - w samotności;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuje za pierwsze wspólne pieczenie i świetny przepis na pyszne babeczki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ooo to takie cudo Ci wyszlo ;) malutkie piękności :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuję za przepis, wspólne pieczenie i nowe doświadczenie :)
    Ja też mam nadzieję, że uda nam się jeszcze kiedyś to powtórzyć :)
    Przepis bardzo fajny - Mój M pochłaniał babeczki, aż mu się uszy trzęsły ;)

    PS. uprzejmie informuję, że zostałam pominięta na Twojej liście wspólnie piekących ;)

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzięki za świetną zabawę :) Trzeba to koniecznie powtórzyć.

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za wspólne pieczenie :)
    super organizacja :) podziwiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej, ileż tych babeczek napiekliście!Wystarczyłoby dla całego przedszkola :) Dzieciaki byłyby szczęśliwe! Wszystkich tak piękne wyszły, a ja zgłodniałam od patrzenia!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale fajny pomysł z takim wspólnym pieczeniem. Może i ja kiedyś będę mogła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jak najbardziej:) już teraz zaraszam!

      Usuń
    2. jestem zwarta i gotowa :) czekam na informację :)

      Usuń
  14. Dziękuję za zaproszenie do zabawy i wspólne pieczenie! Twoje babeczki wyglądają ślicznie:) Następnym razem zrobię z ciemnej czekolady:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. miłe takie wspólne pichcenie ;]
    z efektem bardzo smakowitym ;]

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze raz bardzo dziękuję Wszystkim Uczestnikom:) i już teraz zapraszam na powtórkę:D

    OdpowiedzUsuń
  17. aaaaaaaa, chcę taką jedną, koniecznie, już teraz, natychmiast...;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wspólne pieczenie - wspaniała sprawa! Wiem coś o tym:)
    A babeczki cudowne - dostałam wiadro czerwonej porzeczki i już wiem, co z częścią zrobię!!!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń